* * * dni zamknięte w budzikach mają swoje własne życie ja zamknięta w ciele z odciskami czyichś rąk i spojrzeń przywieram na granicy skóry i przestrzeni nie ogarniam już nawet kalendarza ani ciała z którego bezskutecznie próbuję się wydostać * * * biegam ślepo i rozpowiadam o świecie którego nie można przez dotyk gdzie bóg ma wiele imion i prawda nie jedyna to przejmujące mówią znajomi bardziej sobie znajomi niż mnie |
![]() rys. Jarek Kuźmiński |